Ktoś ostatnio bardzo rekomenduje nam takie narzędzie do analizy osób i firm jakie odwiedzają naszą stronę. Nie znam ceny, lecz tak z ciekawości ciekawi mnie wasza opinia, czy to ma sens w relacji dla nas lub jako nasz nowy produkt handlowy polecany innym? Jak sprawdzają się w praktyce takie narzędzie, stosuje ktoś z was coś takiego?
Nie słyszałem wcześniej zbyt wiele o takich automatycznych narzędziach i przyjrzałem się tylko opisom.
Więc wydaje mi się, że tak:
1. Do analizy zachowań użytkowników na stronie wystarczają w pełni darmowe statystyki. np. Google Analitics za darmo oferuje mega rozbudowane narzędzia do analiz ruchu – na tyle rozbudowane, że aż ciężko niektóre rzeczy „ogarnąć”. Jedyny minus to to, że wg. „teorii spiskowych” oni wszystkie zbierane dane do czegoś wykorzystują. Wydaje mi się, że przy naszej niewielkiej sprzedaży i przy 83 produktach moim zdaniem dogłębne analizowanie zachowań ludzi nie ma zbytnio większego sensu. Co innego jakbyśmy mieli 3000 produktów i się zastanawiali się, które promować „na górze” sklepu lub jako oferty uzupełniające. Przy takiej małej liczbie produktów użytkownik bez problemu chyba dotrze do każdego i niczego co go szczególnie interesuje nie pominie.
Ostatnio czytałem, że da się nawet wyciągnąć dane osobowe użytkowników odwiedzających stronę na podstawie cachów wcześniej odwiedzanych przez nich stron – a dokładnie portali społecznościowych, ale to jest już chyba na granicy jakiejś etyczności i prawa (tak mi się wydaje)? Teoretycznie w pewnym stopniu sprawę załatwia odpowiednia polityka prywatności, której i tak nikt nie czyta, ale to ogólnie jest trochę śliska sprawa i chyba totalnie zbędna (to tak w ramach dygresji, bo to narzędzie do monitoringu kontaktów na stronie www chyba tak nie działa, nie wiem czym dokładnie ono jest, może zarejestrowanych analizuje.
2. e-Mail Marketing – czyli tzw. mailing – czyli spamowanie (do tej formy reklamy to jak się domyślam potrzebna jest baza mailingowa) – ale mailing z tego co się orientuje jest zabroniony przez prawo. Wiem. że agencje reklamowe omijają to w ten sposób, że użytkownicy rejestrujący się w portalu lub korzystający z darmowych skrzynek e-mail muszą wyrazić zgodę na przesyłanie informacji handlowych i marketingowych – w ten sposób duże portale tworzą bazy mailingowe, które z tego co wiem są też sprzedawane. Problem w tym, że jak kupujesz bazę mailingową to nigdy nie wiesz:
– Skąd pochodzi i czy rzeczywiście użytkownicy wyrazili zgodę na otrzymywanie maili reklamowych
– Ile maili jest fałszywych lub używanych przez użytkowników jako adresy uzupełniające służące jedynie do rejestracji
Dobrą bazę mailingową wydaje mi się jest bardzo ciężko kupić. Ja mam w bazach mysql masę maili pochodzących z rejestracji, ale nie mogę ich wykorzystać, bo nie było nigdzie opcji wyrażenia zgody na przesyłanie ofert handlowych.
Innym stosowanym często wybiegiem jest wysyłanie „zapytania o zgodę na przesłanie oferty handlowej” – ale na to chyba nikt nie odpowiada, ani nawet nie czyta. Jedyną sensowną możliwością, która dała by jakiś efekt w kampanii mailingowej jest wysyłanie maili do osób konkretnie zainteresowanych ofertami tego typu, inaczej nikt nawet tego nie przeczyta, chyba że się napisze, że coś można wygrać.
Czy ktoś z was stosuje tego typu narzędzia i oprogramowanie?
Cześć, większości takie programy dają jakiś okres testowy, że można sprawdzić jak to wygląda od środka, jeśli Cię to rzeczywiście interesuje to sprawdź sobie – zapytaj o taką możliwość okresu testowego. Przy czym według mnie można sobie bez takich rzeczy spokojnie radzić z równomiernymi efektami jak w przypadku gdybyś stosował takie narzędzie analizujące.